MKS Pogoń Łapy- LZS Choroszcz 2-2 (1-0 ). 5-4 - karne
"Gdy emocje już opadną jak po wielkiej bitwie kurz" tak brzmią słowa pewnego hitu zespołu Perfect, które doskonale oddają nastroje po wczorajszym spotkaniu.
A jakie widowisko i emocji dostarczyła wczoraj nasza drużyna ? Kto nie widział po prostu niech żałuję.
Do tego spotkania nasza młoda drużyna podeszła z respektem do nieznanego przeciwnika, jakim niewątpliwie jest zespół z Choroszczy. W pierwszym składzie w bój z silniejszym fizycznie rywalem trener Kul desygnował aż ośmiu młodzieżowców. Od początku spotkania trwało wzajemne badanie się obu zespołów. Pierwszą groźną sytuację stworzyli sobie zawodnicy gości jednakże nasz bramkarz od początku aż do rzutów karnych był w świetnej dyspozycji. LZS Choroszcz w szczególności starał się wykorzystać przewagę warunków fizycznych i każdy stały fragment gry był dużym zagrożeniem naszej bramki. W 30 m spotkania to nasza drużyna objęła prowadzenie. Po świetnym podaniu Dominik Górski z łatwością ograł zawodnika gości i pięknym strzałem pod poprzeczkę dał olbrzymią radość prawie 400 osobowej grupie kibiców, która przyszła na to spotkanie. Do przerwy wynik się nie zmienił.
Od początku drugiej połowy nasi zawodnicy dążyli do podwyższenia wyniku. Udało nam się to za sprawą rzutu wolnego egzekwowanego przez Łukasza Kul. Wynik na tablicy po 60 m brzmiał 2-0. Po strzeleniu bramki przez gospodarzy zawodnicy gości zabrali się do odrabiania strat. Po dwóch błędach obrony bardzo szybko zrobił się remis a że wynik musiał być rozstrzygnięty na czyjąś korzyść - przed nami była dogrywka.
W dogrywce oba zespołu ewidentnie opadły z sił, czekając na serie rzutów karnych.
W serii rzutów karnych, gdzie emocje sięgały już zenitu trzeba było poczekać aż do piątej kolejki na rozstrzygnięcie. Decydującego karnego strzelił Niecikowski dając dużą radość całej drużynie i kibicom jednocześnie przyklepując awans do następnej rundy.
MKS Pogoń Łapy:
Gąsowski- Tomaszewski, Kul Damian, Łupiński, Ostrzygało, Porowski, Kul Łukasz, Michno Adam JR, Ożarowski, Kowalewicz, Górski Dominik
Grali też: Onopa, Choiński, Kukowski, Perko, Niecikowski
Bramki: Górski Dominik 30', Kul Łukasz 58'
Karne
1-1 Kul Łukasz
2-1 Górski Dominik
3-2 Tomaszewski Adrian
4-3 Łupiński Jakub
5-4 Niecikowski Bartosz
- Należą się ogromne brawa za walkę i nieustępliwość dla całej naszej drużyny. Brakowało doświadczenia i przede wszystkim sił jednakże te zwycięstwo zbuduje morale naszego zespołu. My jako trenerzy popełniliśmy też kilka błędów jednakże uczymy się razem z nimi. Cieszy widok 400 kibiców, którzy wspierali nas przez cały mecz - tak mecz podsumował II Trener Adam Michno.