70. rocznica śmierci „Krakusa”
22 sierpnia 1952 roku starszy sierżant Lucjan Niemyjski ps. „Krakus”, żołnierz 6 Brygady Wileńskiej AK, zginął na terenie Łap-Wit. Otoczony przez grupę operacyjną UB popełnił samobójstwo w miejscu, w którym się ukrywał. Dziś, po 70 latach od tamtych dramatycznych dni, dzięki postawionemu obeliskowi, zawsze będziemy pamiętać o tamtym wydarzeniu.
W poniedziałek 22 sierpnia 2022 o godzinie 10.00 w miejscu, gdzie znajduje się obelisk poświęcony Krakusowi, spotkali się:
Burmistrz Łap Krzysztof Gołaszewski razem z sekretarz gminy Joanną Micotą;
radny Rady Powiatu Białostockiego Andrzej Gąsowski;
dyrektor Krzysztof Łapiński, wicedyrektor Alicja Zgajewska oraz delegacja uczniów Szkoły Podstawowej nr 2 im. M. Kopernika w Łapach a także mieszkańcy Łap, aby oddać hołd Bohaterowi.
Modlitwę za duszę zmarłego odmówił ksiądz Łukasz Polkowski z Parafii Piotra i Pawła w Łapach.
Na miejscu zostały złożone kwiaty i zapalone znicze.
Cześć i chwała Bohaterom!
„Już dniało, jak prowadzili mnie do domu. Dookoła zabudowań karabiny maszynowe ponastawiali. Podeszłam pod chlew i mówię: «Panie Lutku, proszę wyjść, bo wojsko wie, że pan u nas jest». Po chwili usłyszałam szelest słomy. Schodził na dół. Odsunęłam się więc na bok od drzwi. Nagle padł strzał. Podbiegłam do chlewa, otworzyłam drzwi. Na ziemi leżał «Krakus» – jeszcze drgał. Był ubrany w wojskowe spodnie i białą koszulę. Obok odrzuconej na bok ręki leżał pistolet. Strzelił sobie w usta. Nie chciał oddać się w ich ręce, bo wiedział, co go czeka. Opowiadał nam kiedyś, że już po ujawnieniu [w 1947 roku] był aresztowany i tak bity, że w stawie go cucili. Potem uciekł z tego aresztu. Teraz wolał odebrać sobie życie niż pozwolić drugi raz się złapać. Miał może trzydzieści lat.”[1]
Tak o ostatnich chwilach życia Krakusa opowiadała Henryka Kowalewicz z Łap Wit, naoczny świadek jego samobójczej śmierci.
Lucjan Niemyjski, pseudonim Krakus urodził się prawdopodobnie w 1920 roku, nie mamy informacji skąd pochodził. W czasie II Wojny Światowej był podoficerem Armii Krajowej. Po wojnie ujawnił się przed organami UB w ramach amnestii z 1947 roku. Ówczesne służby nie dotrzymały gwarancji amnestyjnych i Lucjan Niemyjski został aresztowany i poddany torturom. Po udanej ucieczce z rąk Urzędu Bezpieczeństwa, Krakus dołączył do tworzonego przez Kazimierza Kamieńskiego oddziału partyzanckiego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość.
1 września 1948 roku Lucjan Niemyjski został awansowany przez Władysława Łukasiuka pseudonim Młot, dowódcę 6 Wileńskiej Brygady, na starszego sierżanta. „Młot” zginął w 1949 roku, a jego następcą i jednocześnie ostatnim dowódcą 6 Wileńskiej Brygady został bezpośredni przełożony Niemyjskiego, Kazimierz Kamieński, pseudonim „Huzar”.
22 sierpnia 1952 roku grupa operacyjna UB osaczyła na melinie w gospodarstwie Kowalewiczów w Łapach Witach st. sierż. Lucjana Niemyjskiego. Wydał go sąsiad, bity bez przerwy przez 3 dni. Wiemy, co się później stało…
Postanowieniem Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego z roku 2007, Lucjan Niemyjski został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. W uzasadnieniu czytamy: „za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczpospolitej Polskiej”.
[1] Łabuszewski T., Krajewski K.: ostatni komendanci – Ostatni żołnierze 1951 – 1963. Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, 2013; s. 299